Szukam szczęścia w sobie, w niczym ani w nikim innym. Dystansuję się
od problemów. Chciałabym nie popadać ze skrajności w skrajność ale to
właśnie ja.
Nie jest tak źle. Idzie mi coraz lepiej. Jest więcej
optymizmu we mnie niż kiedykolwiek wcześniej chociaż może trudno w to
uwierzyć czytając słowa, które tu wrzucam od czasu do czasu.
Chcę
wierzyć, że jednak jakaś opatrzność nade mną czuwa i świat jest mimo
wszytko piękny. I dam sobie radę ze wszystkim co mnie spotka.
Wiosennie chciałabym zacząć realizować dawno porzucone plany i marzenia. O tym wszystkim już wkrótce.
Dzisiaj staram się żeby to był po prostu dobry dzień.
Komentarze
Prześlij komentarz